Staropolski Okręg Przemysłowy

Oddziały Narodowego Muzeum Techniki znajdujące się w regionie świętokrzyskim – Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi, kuźnia wodna w Starej Kuźnicy oraz Muzeum Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego w Chlewiskach – stanowiły niegdyś część Staropolskiego Okręgu Przemysłowego (Zagłębia Staropolskiego). Mianem tym określa się dzisiaj najstarszy i do końca XIX stulecia największy rejon metalurgiczny i górniczo-hutniczy za ziemiach polskich. Początki zorganizowanego wydobycia i obróbki rud sięgają tutaj już czasów kultury przeworskiej (początki pierwszego tysiąclecia n.e.), jednak największe znaczenie gospodarcze region ten pełnił w czasach II Rzeczypospolitej. W XVI wieku funkcjonowało tutaj ponad 60 kuźnic, a kolejnym stuleciu powstawać zaczęły pierwsze wielkie piece szybowe do wytapiania surówki (w Samsonowie i Bobrzy). W tym czasie pracowało blisko 150 pieców dymarskich, istniała wielka liczba kuźnic, ponad 50 kopalni, kilka hut ołowiu i pieców szybowych. Po klęskach wojennych połowy XVII wieku (m.in. potop szwedzki) znaczna część zakładów zagłębia popadła w ruinę, sytuacja zaczęła powracać do normy dopiero sto lat później.

Kolejnym rozdziałem w historii Staropolskiego Okręgu Przemysłowego jest okres porozbiorowy. W czasie istnienia Królestwa Polskiego (1815-1832) dwoma postaciami, dzięki którym region nabrał na znaczeniu byli Stanisław Staszic (ówczesny minister stanu) oraz książę Franciszek Ksawery Drucki-Lubecki. Przyczynili się oni do rozwoju ekonomicznego tych ziem i modernizacji zakładów, a w pobliskich Kielcach powstały wówczas związane z przemysłem ciężkim Dyrekcja Główna Górnicza oraz Szkoła Akademiczno-Górnicza – pierwsza tego typu placówka oświatowa na ziemiach polskich. Pod koniec stulecia znaczenie Zagłębia Staropolskiego zaczęło spadać ze względu na m.in. wyczerpanie się złóż miedzi oraz zastępowania zmianę technologii użytkowania maszyn hutniczych (zmniejszenie użycia drewna kosztem koksu i węgla drzewnego). Mimo tego część tutejszych zakładów funkcjonowała do czasów międzywojennych, a nawet po drugiej wojnie światowej.

Dzisiaj pamiątką po czasach świetności Staropolskiego Okręgu Przemysłowego są liczne pozostałości dawnych manufaktur, zakładów i hut, z czego wiele stało się z czasem dostępnymi dla zwiedzających atrakcyjnymi placówkami muzealnymi. Należą do nich trzy wspomniane, które stanowią oddziały Muzeum Nauki i Techniki NOT w Warszawie. Można w nich oglądać zachowane, niekiedy w doskonałym stanie, sprzęty i piece, z których niemało ma status unikatowych zabytków techniki.